Kolejna filharmonia za nami .Dzisiejszymi bohaterami byli pan Witek, pan Bogdan i instrument zwany Guitalele (na podobieństwo gitary stworzona dla młodszych dzieci do nauki gry). Śpiewaliśmy "Szanty" i pływaliśmy po morzach i oceanach jako piraci. Oj , szkoda się żegnać na wakacje:-)